Adventure with tennis
W dzisiejszym poście opowiem, jak zaczęła się moja przygoda z tenisem, określę, dlaczego tak bardzo lubię grać i co w związku z tą miłością do niego zrobiłam. Zapraszam!
Na początek od razu poinformuję was, że NIE GRAM W TENISA ZAWODOWO, to znaczy, że trenuję go tylko rekreacyjnie, nie żeby w przyszłości zostawać drugą Radwańską. Naprawdę lubię grać i nie sądzę, że przestanę go kochać <3
A zaczęło się tak.....
Pewna koleżanka namówiła mnie na obóz sportowy organizowany w Porębie Wielkiej, niedaleko Rabki Zdrój. Miałam wtedy chyba 9 lat. Zgodziłam się, bo wcześniej nie jeździłam na żadne inne obozy i chciałam spróbować czegoś nowego. Trafiłam na wredną współlokatorkę, jednak nie zniechęciło mnie to. Ale nie o tym mowa. Właśnie na tym obozie poznałam miłego pana zwany TENIS. Na początku oczywiście nie szło najlepiej, ale byłam uparta, bo czułam, że zaczyna mnie to kręcić. Trener zauważył mój zapał i powiedział mi, że mam do tego smykałkę. Dodało mi to skrzydeł, ale też dało mocnego kopa do działania. Pod koniec obozu umiałam już dużo.
Postanowiłam zacząć chodzić do szkółki tenisowej prowadzoną przez tą samą firmę, co organizowała obozy. I tak zostało do dziś. Chodzę na te zajęcia i doskonale swoje umiejętności. Lekcje odbywają się w ok. 8 osobowych grupach. Co najważniejsze sprawia mi to dużo radości! Nadal jeżdżę na te same obozy, w tym roku po raz pierwszy wzięłam udział w turnieju tenisa.Szczęście, a może i ciężka praca pozwoliła mi zająć II miejsce na nim. Byłam i nadal jestem z tego bardzo dumna.
Sądzę, że tenis jest wyjątkowy, ponieważ rozwija się wszystkie partie ciała. Trzeba szybko dobiegać do piłek, mieć refleks, kondycję, trzeba mieć kontakt oczy-ręka-piłka (jak mawia mój instruktor) No i oczywiście mile widziane chęci do samodoskonalenia się. ;)
Na koniec zachęcam was do wszelkiego rodzaju dodatkowej aktywności fizycznej, ponieważ utrzymujemy wtedy dobrą kondycję i przy okazji przyczyniamy się do wyższej produkcji hormonów szczęścia :)
To już koniec, ale mam do was kilka pytań:
Uprawiacie jakieś sporty? Czy chcecie zacząć jakiś trenować?
PS. Pamiętajcie, że jestem leworęczna i zawsze mam trudniej uczyć się nowych uderzeń, ale BO JAK NIE JA TO KTO?
xoxoxoxo
0 komentarze: