FESTIWAL PIOSENKI W OSTROWCU

czwartek, czerwca 18, 2015 mko 0 Comments

Hejcia! Dosłownie przed chwilą wróciłam z festiwalu piosenki w Ostrowcu Świętokrzyskim. Tym razem nie udało mi się zdobyć żadnej nagrody, jednak nie jestem z tego powodu smutna. Wręcz przeciwnie - fantastycznie spędziłam dzień!
Na dodatek znalazłam w przerwie czas na zrobienie paru zdjęć.
Wyjechałyśmy spod mojego domu z Laurą (chodzę z nią na wokal) około 8;25. Niestety wkrótce odezwała się moja choroba lokomocyjna, więc siedząc z tyłu nie czułam się komfortowo.
Na szczęście do Ostrowca jest tylko 55 km, więc w niecałą godzinę dotarłyśmy na miejsce.
Poszłyśmy do garderoby, żeby rzeczy i sprawdziłyśmy mniej więcej o której godzinie śpiewamy. Ja jestem obecnie w 2 kategorii.
Zrobiłam krótką próbę mikrofonu i wkrótce o 10;15 rozpoczął się sam festiwal.
Byłam 3 w mojej kat., a w pokoiku, w którym się czekało na swoją na swoją kolej zapoznałam się z bardzo miłą i trochę zestresowaną Amelią. Było bardzo miło, jednak zaraz zniknęła po wyczytaniu jej nazwiska. Gdy natomiast ona zeszła ze sceny, to ja miałam na nią wejść.
Była bardzo dziwna pogoda, ponieważ nie było słońca, a jednak nie łatwo można było normalnie otworzyć oczy. Dlatego więc miałam je najczęściej zamknięte na zdjęciach. Występ moim zdaniem się udał. Ucieszyłam się, że pokonałam stres i drżenie rąk.
Laura miała śpiewać zaraz po mnie. Gdy ona weszła na scenę, przyszły inne dziewczyny z MDKu, tylko że z innego studia. Pogadałyśmy trochę i już zleciał cały występ mojej koleżanki.
Okazało się później, że Laura zapomniała tekstu i się strasznie zestresowała. Bardzo się przejęła pomyłką, jednak wkrótce pogodziła się z tym faktem.
Potem poszłam z moją mamą porobić zdjęcia, ponieważ amfiteatr, w którym odbywał się konkurs był w sercu parku miejskiego. Zaraz przy muszli znajdowało się wielkie jezioro a na nim molo. Już podchodząc do niego przywitały mnie kaczki wygrzewujące się na trawie.
Po zrobieniu rundy wokół całego jeziora wróciłyśmy na konkurs.
A tam trwała kategoria gimnazjalna.
Gdy dziewczyna z naszego studia zaśpiewała swoją piosenkę poszłyśmy wspólnie coś zjeść. Ze smakiem zjadłam placka ziemniaczanego, porządnie się najadając.
Około godziny 15 zaproszono wszystkich na ogłoszenie wyników. Laura zdobyła I miejsce i jestem z niej baaardzo dumna. Mimo pomyłki jury doceniło jej niezwykle silny głos. Magda z naszego studia również otrzymała I nagrodę!

Festiwal uważam za udany jednak powiało trochę biedą, ponieważ przyznano tylko 3 pierwsze miejsca, a w ogóle nie pomyślano o Grand Prix ani o żadnych nagrodach specjalnych. Mimo to jestem bardzo szczęśliwa!

Na koniec zamieszczam zdjęcia z Ostrowca i mam nadzieję że cały post wam się spodoba!























Kończę tak posta, buziaczki i paa!

Hejcia! Dosłownie przed chwilą wróciłam z festiwalu piosenki w Ostrowcu Świętokrzyskim. Tym razem nie udało mi się zdobyć żadnej nagrody, je...

0 komentarze:

1.Dziękuję za każdy komentarz, ponieważ motywują mnie one do dalszego działania.
2. Z chęcią odwiedzam podane w komentarzach blogi.
3. Spam od razu usuwam.
Obsługiwane przez usługę Blogger.